POS “point of sale” jest stałym elementem merchandisingu. Oba z nich mają ten sam cel – na tyle ciekawie wyeksponować produkt, aby się chętnie kupował. Bez dobrze przemyślanego projektu POSM pod daną grupę docelową, merchandising to tylko regał z towarem. Z pomocą odpowiednich materiałów POS zwiększenie sprzedaży jest zagwarantowane już od pierwszego dnia produktu w sklepie. Konsumenci są wzrokowcami i pierwsze wrażenie ma tutaj ogromne znaczenie. Zaciekawić, przyciągnąć uwagę i zachęcić do kupna, a wtedy wspólny cel sprzedażowy dla tych elementów marketingu zostanie osiągnięty. Tylko, jak to dobrze zrobić, aby inwestycja w POS była opłacalna i szybko się zwróciła? Szczególnie teraz, w czasach szalonej inflacji, kiedy wszystkie możliwe koszta dynamicznie rosną z dnia na dzień.
Merchandising – czym jest i jakimi zasadami się kieruje?
Na temat “point of sale” sporo już wiemy:
– jakie są rodzaje takich nośników reklamowych w mniejszych lub większych sklepach >>
– które POS dla jakiego produktu najlepiej pasuje >>
– jakie są obecnie trendy na rynku POS >>
Czas poznać bliżej miejsce dla POS w merchandisingu.
Zwany w branży „cichym sprzedawcą” i uporządkowaniem towaru na półkach, to przemyślana strategia marketingowa wykorzystującą wiedzę nt. zachowań konsumenckich. Z odpowiednimi materiałami typu POSM oraz za pomocą technik merchandisingowych można wiele zyskać.
Najlepiej opisują to zasady (wyniki badań i obserwacji) dotyczące aranżacji placówek handlowych:
- Ergonomia, czyli najcenniejsze miejsce dla produktu to środkowe miejsce na ekspozycji sklepowej, na wysokości wzroku. I jest to zarazem wygodne dla kupującego, i skupia jego uwagę bardziej niż niższe poziomy regału czy skrajne półki.
- Prawostronny ruch w sklepie od momentu rozpoczęcia zakupów i zasada prawej ręki, którą najczęściej sięgamy po towar.
- Czytanie informacji dotyczących promocji od lewego górnego rogu reklamy. Istotny element dla POSM oraz wszelkich plakatów i banerów sklepowych.
- Brak przesytu w ilości bodźców w miejscu ekspozycji, czyli skupienie się na 1-2 zmysłach np. wzroku i słuchu, a nie na wszystkich możliwościach na raz. Klient ucieknie i nie wróci.
- Prawidłowe oznakowanie produktów oraz dobre ceny. Warto pamiętać, że jak jest promocja to jest promocja! Nie wprowadzać umyślnie konsumenta w błąd, ale to głównie zadanie dla personelu sklepu.
- Bogaty wybór asortymentu danego produktu, czyli nic tak nie odstrasza kupującego, jak bałagan na półce z towarem czy jego brak.
- Brak częstych zmian miejsc dla ekspozycji danych produktów w przestrzeni sklepu, co podobnie jak nieuporządkowany towar, oznakowanie czy cena, skutecznie zniechęca do zakupów.
- I na deser (bez)cenna uwaga: im więcej jednego produktu na jednym poziomie np. na półce sklepowej na szerokość regału, tym większa sprzedaż! Tzw. zasada obfitości i poczucie większego wyboru towaru przez konsumenta.
POS + merchandising = skuteczna sprzedaż
Znając podstawowe zasady oraz wyniki badań zachowań konsumenckich, jakimi kieruje się merchandising, displaye POS stanowią jego uzupełnienie. Tylko jedno i drugie musi ze sobą współgrać – dobry projekt „point of sale” czy odpowiednie miejsce dla produktu w markecie, to nie wszystko.
Ciekawy i przyciągający uwagę display reklamowy nie wystarczy, jeśli nikt nie zadba o porządek, uzupełnienie towaru czy prawidłowe ceny. Dlatego personel mniejszego lub większego sklepu jest tutaj bezcenny. Konkurencja dzisiaj nie śpi, a tego typu detale wg wspomnianych zasad merchandisingu stanowią często o sukcesie sprzedaży.
Zadbana ekspozycja sklepowa sprzedaje i buduje pozytywny wizerunek na temat marki. Ale równie łatwo jest zepsuć opinię nt. produktu. Braki w asortymencie, brudne lub zniszczone opakowania, dwuznaczność cenowa, nieaktualne promocje czy chaos na półce z towarem. Nie trzeba wiele, aby konsument wyrobił sobie zdanie o sklepie… i/lub o marce, która nie dopilnowała swojego wizerunku w przestrzeni handlowej.
Źródło zdjęć: Pexels.com