merchandising, ekspozycja sklepowa

Merchandising, POS i sprzedaż. Jak to połączyć, aby się opłacało?

POS “point of sale” jest stałym elementem merchandisingu. Oba z nich mają ten sam cel – na tyle ciekawie wyeksponować produkt, aby się chętnie kupował. Bez dobrze przemyślanego projektu POSM pod daną grupę docelową, merchandising to tylko regał z towarem. Z pomocą odpowiednich materiałów POS zwiększenie sprzedaży jest zagwarantowane już od pierwszego dnia produktu w sklepie. Konsumenci są wzrokowcami i pierwsze wrażenie ma tutaj ogromne znaczenie. Zaciekawić, przyciągnąć uwagę i zachęcić do kupna, a wtedy wspólny cel sprzedażowy dla tych elementów marketingu zostanie osiągnięty. Tylko, jak to dobrze zrobić, aby inwestycja w POS była opłacalna i szybko się zwróciła? Szczególnie teraz, w czasach szalonej inflacji, kiedy wszystkie możliwe koszta dynamicznie rosną z dnia na dzień.

Merchandising – czym jest i jakimi zasadami się kieruje?

Na temat “point of sale” sporo już wiemy:
jakie są rodzaje takich nośników reklamowych w mniejszych lub większych sklepach >>
które POS dla jakiego produktu najlepiej pasuje >>
jakie są obecnie trendy na rynku POS >>
Czas poznać bliżej miejsce dla POS w merchandisingu.

Zwany w branży „cichym sprzedawcą” i uporządkowaniem towaru na półkach, to przemyślana strategia marketingowa wykorzystującą wiedzę nt. zachowań konsumenckich. Z odpowiednimi materiałami typu POSM oraz za pomocą technik merchandisingowych można wiele zyskać.

Najlepiej opisują to zasady (wyniki badań i obserwacji) dotyczące aranżacji placówek handlowych:

  • Ergonomia, czyli najcenniejsze miejsce dla produktu to środkowe miejsce na ekspozycji sklepowej, na wysokości wzroku. I jest to zarazem wygodne dla kupującego, i skupia jego uwagę bardziej niż niższe poziomy regału czy skrajne półki.
  • Prawostronny ruch w sklepie od momentu rozpoczęcia zakupów i zasada prawej ręki, którą najczęściej sięgamy po towar.
  • Czytanie informacji dotyczących promocji od lewego górnego rogu reklamy. Istotny element dla POSM oraz wszelkich plakatów i banerów sklepowych.
  • Brak przesytu w ilości bodźców w miejscu ekspozycji, czyli skupienie się na 1-2 zmysłach np. wzroku i słuchu, a nie na wszystkich możliwościach na raz. Klient ucieknie i nie wróci.
  • Prawidłowe oznakowanie produktów oraz dobre ceny. Warto pamiętać, że jak jest promocja to jest promocja! Nie wprowadzać umyślnie konsumenta w błąd, ale to głównie zadanie dla personelu sklepu.
  • Bogaty wybór asortymentu danego produktu, czyli nic tak nie odstrasza kupującego, jak bałagan na półce z towarem czy jego brak.
  • Brak częstych zmian miejsc dla ekspozycji danych produktów w przestrzeni sklepu, co podobnie jak nieuporządkowany towar, oznakowanie czy cena, skutecznie zniechęca do zakupów.
  • I na deser (bez)cenna uwaga: im więcej jednego produktu na jednym poziomie np. na półce sklepowej na szerokość regału, tym większa sprzedaż! Tzw. zasada obfitości i poczucie większego wyboru towaru przez konsumenta.

merchandising sklep

POS + merchandising = skuteczna sprzedaż

Znając podstawowe zasady oraz wyniki badań zachowań konsumenckich, jakimi kieruje się merchandising, displaye POS stanowią jego uzupełnienie. Tylko jedno i drugie musi ze sobą współgrać – dobry projekt „point of sale” czy odpowiednie miejsce dla produktu w markecie, to nie wszystko.

Ciekawy i przyciągający uwagę display reklamowy nie wystarczy, jeśli nikt nie zadba o porządek, uzupełnienie towaru czy prawidłowe ceny. Dlatego personel mniejszego lub większego sklepu jest tutaj bezcenny. Konkurencja dzisiaj nie śpi, a tego typu detale wg wspomnianych zasad merchandisingu stanowią często o sukcesie sprzedaży.

Zadbana ekspozycja sklepowa sprzedaje i buduje pozytywny wizerunek na temat marki. Ale równie łatwo jest zepsuć opinię nt. produktu. Braki w asortymencie, brudne lub zniszczone opakowania, dwuznaczność cenowa, nieaktualne promocje czy chaos na półce z towarem. Nie trzeba wiele, aby konsument wyrobił sobie zdanie o sklepie… i/lub o marce, która nie dopilnowała swojego wizerunku w przestrzeni handlowej.

Źródło zdjęć: Pexels.com

zielony ład kosmetyki POS

Zielony Ład, a reklama POS w branży kosmetycznej

Zielony Ład, Strategia Plastikowa, Rozszerzona Odpowiedzialność Producenta – to dziś jedne z najważniejszych standardów i zmian w branży kosmetycznej. Rewolucja, do której przygotowania trwają już dobre kilka lat, a dotyczą wszystkich państw członkowskich w UE. Recykling, opakowania przyjazne środowisku oraz odpowiednia gospodarka odpadami, to jedynie początek wielu innych zmian w produkcji. Kolejne to certyfikowane produkty kosmetyczne z ekologicznym składem czy sam proces ich wytwarzania zgodny z europejską strategią Zielonego Ładu. Czy zmiany te dotyczą także reklamy POS? W pewnym sensie już tak. Ekologiczne kosmetyki wymagają też odpowiedniego eco designu. Do tego zalecenia “zielonych” dyrektyw obowiązują każdego producenta na terenie UE, również w branży reklamowej POSM.

Zielony Ład w branży kosmetycznej… i w każdej produkcji

Europejski Zielony Ład to plan działań Komisji Europejskiej na rzecz ochrony środowiska. Cel jest jasny – cała UE ma stać się do 2050 kontynentem neutralnym dla klimatu. Mają w tym pomóc odpowiednie regulacje prawne dotyczące, prawie że każdej dziedziny, a w szczególności przemysłu i producentów na terenie UE.

Nic dziwnego, że nie do końca doprecyzowane działania dla poszczególnych branży, w tym kosmetycznej, budzą wiele wątpliwości i obaw. Czas goni, wymagania rosną, a koszty tego typu zmian są mocno odczuwalne finansowo dla firm. W szczególności przez małe i średnie przedsiębiorstwa w Polsce, które stanowią większość wśród rodzimych producentów kosmetyków. Jednocześnie, według raportu banku PEKAO, co piąta ich produkcja w Europie dotyczy właśnie naszego kraju. Dlatego jest o czym dziś głośno rozmawiać.

Toczy się dyskusja, co robić i jak robić, żeby nadal móc się rozwijać, działając zgodnie z zaleceniami UE. Temat ten został ostatnio podjęty m.in. na IX Forum Branży Kosmetycznej w lipcu br. przez Panią Blankę Chmurzyńską-Brown, dyrektor generalną Polskiego Związku Przemysłu Kosmetycznego >>

W ramach Europejskiego Zielonego Ładu na szczególną uwagę zasługują zatem Strategia Plastikowa i ROR, o czym kilka słów poniżej.

Strategia Plastikowa i Rozszerzona Odpowiedzialność Producenta na terenie UE

Pierwszym krokiem ku zmianie jest Strategia Plastikowa z 2018 roku. Głównym jej celem jest, aby do 2030 roku wszystkie opakowania trafiające na rynek UE nadawały się do recyklingu lub ich ponownego użycia. Branża kosmetyczna produkuje 5% w skali wszystkich odpadów opakowaniowych w Polsce, z czego większość z nich to papier i tektura (39%) oraz tworzywa sztuczne (26%). Więcej szczegółów nt. Strategia Plastikowa i kosmetyki. Raport Polskiego Związku Przemysłu Kosmetycznego, Deloitte Advisory spółka z ograniczoną odpowiedzialnością, sp.k., Warszawa, wrzesień 2019 >>

Do tego dochodzi Rozszerzona Odpowiedzialność Producenta (ROP), która obejmuje już nie tylko gospodarkę odpadami, ale cały zrównoważony proces produkcji i konsumpcji. Od projektowania i wytwarzania produktów z długą żywotnością oraz takich, które można wielokrotnie używać. Po ograniczanie szkodliwych dla środowiska surowców w ich produkcji i kontrolę całego tego procesu pod kątem obowiązków środowiskowych. Część z tych zadań obowiązuję już w Polsce od stycznia 2021 r., a następny etap przewidziano na początek 2022 roku.

Europejski Zielony Ład, a POS na rynku kosmetyków

Wiemy już, że strategia Europejskiego Zielonego Ładu dotyczy wszystkich producentów na terenie Unii Europejskiej. Z czego, ze szczególną uwagą, obserwuję się producentów żywności, chemii oraz kosmetyków, czyli branże, które wytwarzają dziś najwięcej odpadów z tworzyw sztucznych. Działania pro środowiskowe to dziś konieczność oraz obowiązek oraz pożądany marketing marki, którego wymagają konsumenci. Również w produkcji reklamy POS – „Eco design POS display i ekologia w reklamie”>>

kartonowy stojak na ladę

Trend ten wyraźnie obserwujemy na co dzień, w naszej pracy jako producent wszelkiego rodzaju point of sale materials. Coraz więcej naszych Klientów – producentów i właścicieli marek, zwraca dziś uwagę na materiał, z którego ma zostać wykonany display reklamowy. Ekologiczne surowce – papier, tektura, drewno – a więc materiały nadające się do recyklingu lub np. płyty meblowe o dłuższej żywotności oraz możliwości ich ponownego użycia poprzez zmianę grafiki itp. Z drugiej strony wspomniany eco design POS display, czyli nie tylko surowiec nadający się do recyklingu, ale i cała oprawa dla ekologicznych produktów kosmetycznych powinna być eko, czyli tzw.„zielona” i minimalistyczna w odbiorze przez konsumentów.

Jedno jest pewne – Strategia Plastikowa to dziś podświadome działanie każdego przedsiębiorcy i pozytywny odbiór ze strony konsumenta.

Europejski Zielony Ład dotyczy dziś nas wszystkich, całych procesów – od projektu i produkcji po sprzedaż (konsumpcję), włączając w to reklamę. Zrównoważony rozwój na rzecz ochrony środowiska to współpraca i wspólna wizja producentów kosmetyków czy POS, na każdym z tych etapów.

Zdjęcie tytułowe: Pexels

eco design POS display

Eco design POS display i ekologia w reklamie

Ekologia to dziś najmodniejszy trend w każdej możliwej dziedzinie życia. Nie inaczej jest i w handlu. Zrównoważony rozwój, ograniczenie plastiku i emisji spalin, naturalne surowce, recykling, działania proekologiczne nawet w fabrykach. Jako producenci reklamy POS widzimy to na co dzień, w projektach naszych Klientów. Na co zwracają teraz szczególną uwagę przy zamówieniach? Na ekologiczne materiały (karton, papier, drewno, sklejka, katz), eco design, minimalizm i funkcjonalność. Dobry display reklamowy dzisiaj to POS display ekologiczny, w każdym aspekcie tego słowa.

Ekologia wszędzie – od produktu po POS

Im bardziej ekologiczny (czyt. zdrowy) produkt, tym większy dzisiaj sukces sprzedażowy. Zależność tą pokazują co rusz badania konsumentów i ich motywacji, którymi aktualnie kierują się przy zakupach:

„By wyjść naprzeciw potrzebom klientów, producenci żywności mogą podejmować szereg działań, poprawiając swoją ofertę pod względem składu produktów czy też wielkości opakowań, uważają eksperci Bain & Company. Z kolei sieci detaliczne mogą tak aranżować powierzchnie handlowe, by zdrowa żywność była lepiej eksponowana oraz łatwiej dostępna, także pod względem cenowym.” – źródło >>

Tak więc, jak coś jest dzisiaj eko, i nie chodzi tu tylko i wyłącznie o branżę spożywczą, ale każdą firmę, która działa z korzyścią dla ochrony środowiska. To takie przedsiębiorstwo jest zdecydowanie lepiej postrzegane i lubiane przez Klientów, szczególnie tych z młodszych pokoleń.

„Badania zachowań konsumenckich pokazują, że ponad 3/4 klientów, zwłaszcza z pokolenia milenialsów i młodszych, jest głęboko przekonana, że przedsiębiorstwa powinny mieć pozytywny wpływ na środowisko. Niemal tyle samo osób zaczyna zwracać uwagę na to, czy żywność i inne towary pierwszej potrzeby, które znajdują się w ich koszyku zakupowym, nie szkodzą środowisku naturalnemu.” – źródło >>

Eco design POS display

Skoro eko trend jest dziś wszechobecny i mile widziany. Czemu by nie wykorzystać go w reklamie offline – point of sale i/lub point of purchase? Wiedzą o tym doskonale producenci żywności, kosmetyków, alkoholu, a nawet produktów zoologicznych czy dóbr luksusowych. A jak to się robi?

Przepis jest bardzo prosty – im mniej plastiku, tym lepiej. A do tego minimalizm, kolorystyka bliska naturze i ekologiczne surowce, z których powstają standy reklamowe. Drewno, materiały drewnopodobne, sklejka – to materiały idealne na trwałą i przyjazną środowisku oraz oku ekspozycję sklepową. Taki POS display jest bardzo dobrym miejscem do wyeksponowania ekologicznych produktów żywnościowych. Samo drewno to także znakomity surowiec dla dóbr luksusowych, takich jak: zegarki, kosmetyki, drogie alkohole. Dla towarów, które z racji swojej wyższej jakości i ceny, powinny być zaprezentowane na porządnym POS czy POP display.

Drugim, jeszcze bardziej popularnym surowcem naturalnym, i co równie ważne – łatwym w recyklingu, jest papier (karton). Mniej trwały i przez to tańszy w produkcji, wykorzystywany do standów reklamowych na produkty codziennego użytku. Od zabawek, drobnej elektroniki RTV AGD, przez odzież, chemię, kosmetyki, po napoje, przekąski i słodycze. Idealny pod towary lżejszej wagi czy do produkcji counter display (displaye naladowe).

Nowością w POS, łączącą trwałość, różne rodzaje nadruków, ekologiczny surowiec oraz możliwość recyklingu – są płyty kartonowe Katz. Ogólnie jest to materiał zastępujący dotychczasowe tworzywo sztuczne oraz karton. Sztywniejszy niż papier, a przy tym lekki, o idealnie gładkiej powierzchni, co przekłada się na wysokiej jakości zadruk graficzny. Dobry i ekologiczny materiał na dzisiejsze potrzeby branży reklamowej i modnego trendu eco design POS display.

Dowiedz się także: Jakie są jeszcze inne trendy w dzisiejszych projektach POS? >>

displaye reklamowe POS

4 najważniejsze cechy, które powinien posiadać dobry producent POS

Dobry producent POS – mało kto głośno mówi, na co zwracać uwagę przy jego wyborze. A szkoda, bo od dobrze dobranej współpracy i wzajemnego zaufania, zależy sukces każdej kampanii marketingowej. Cena to nie wszystko, bo często bywa tak, że oferty atrakcyjne finansowo nie są bezproblemowe. Długi termin realizacji zamówienia z powodu braku zaopatrzenia producenta w materiały potrzebne do realizacji projektu. Albo brak profesjonalnego montażu lub serwisu posprzedażowego, kiedy ważny jest czas dla promocji serii nowych produktów. Warto mieć na uwadze każdy z tych elementów z osobna. Jako (prawie że) dinozaury w branży POS-ów, bazując na licznych współpracach z różnymi brandami, dzielimy się z Wami doświadczeniem. Co musi od początku zadziałać, aby finalnie projekt POSM stał się sukcesem?

1. Dobry producent POS to odpowiedni Zespół profesjonalistów

Bez ludzi znających się na rzeczy, żadne przedsięwzięcie nie ma większych szans na powodzenie. Niezależnie od fachu i branży, czy to budowlanka czy produkcja reklamy BTL. Dlatego pierwszy kontakt i pierwsze wrażenie jest tu dość istotne. Dobry producent materiałów POSM, który nie od wczoraj realizuje projekty standów reklamowych.. Jest w stanie odpowiedzieć prawie, że na każde pytanie branżowe.

Obok wiedzy równie ważna jest praktyka i doświadczenie przy projektach różnych ekspozycji sklepowych. Bezcenne przy doborze odpowiedniego materiału oraz rodzaju displaya reklamowego do danego produktu oraz marki. Dlatego szukając producenta „point of sale”, warto przygotować sobie listę kilku branżowych pytań, które zweryfikują jego kompetencje.

Dodatkowo Zespół profesjonalistów od ekspozycji sklepowych, powinien być dobrze zorganizowany oraz dostępny dla Klienta, co znacznie przyspiesza prace przy projekcie. W firmach zajmujących się tylko i wyłącznie POSM, obok produkcji, Zespół ten tworzą projektanci, konstruktorzy oraz menadżerzy danych projektów.

2. Produkcja POS – terminy, wydajność i zaopatrzenie w potrzebne materiały

Szczególnie ważnym czynnikiem w ostatnim czasie, na rynku POS w Polsce (po problemach z dostawą z Chin) stał się termin realizacji zamówienia:

„ Obecnie nasza branża jest rozgrzana do czerwoności, podobnie jak cała polska produkcja. Problemem jest brak, bądź niedobór oraz wysokie ceny surowców. Z tego co wiemy, na szczęście jest to przejściowe i na koniec roku przewidywane są spadki wysokich obecnie cen materiałów.”
fragment wywiadu dla Handel Extra, całość wypowiedzi dostępna tutaj >> 

Dlatego warto dopytać o aktualną wydajność produkcji wraz z jej zaopatrzeniem w niezbędne materiały i surowce. Dzisiaj to jedna duża zmienna decydująca często o powodzeniu kampanii promocyjnej nowych produktów.

3. Kompleksowa opieka producenta POS – od projektu po montaż i serwis

Decydując się na najniższą możliwą cenę za dany POS, często współpraca taka kończy się wraz z dostawą zamówienia. Oczywiście, jak przy każdym zakupie, istnieje prawo do reklamacji i gwarancji. Jednak przy kampanii promocyjnej określonej terminowo, ważny jest (wspomniany wyżej) czas reakcji producenta POS na zaistniały problem. Uszkodzony stand reklamowy, niezależnie od przyczyny, powinien być naprawiony i dostarczony na miejsce, możliwie jak najszybciej.

Będąc w dobrej komunikacji z producentem displaya, znając jego możliwości i opinie nt. obsługi serwisowej, można być spokojnym o powodzenie kampanii marketingowej produktów. Nie wszyscy producenci POS-ów, a coraz częściej są to drukarnie realizujące masowo przeróżne formy reklamy, posiadają zaplecze w postaci profesjonalnego montażu czy serwisu ekspozycji sklepowych.

baner LED reklama POS

4. Dobra komunikacja i wizja wspólnych korzyści

W każdym aspekcie – od rozmów przy projekcie po końcową wycenę zamówienia, liczy się sprawna komunikacja i elastyczność. Dobry producent POS powinien wysłuchać potrzeb swojego Klienta, doradzić, ale i wypracować wspólnie stanowisko. Klient natomiast nie powinien kierować się wyłącznie najniższą dostępną na rynku ceną, a rozmawiać z każdym producentem POS, którego ocenia na dobrego partnera do współpracy. W produkcji POSM jest tyle możliwości – rodzajów materiałów i ekspozytorów reklamowych, że zawsze można dobrać projekt pod produkt oraz budżet marki.

PS. Jesteśmy na bieżąco z trendami, dlatego chętnie pomożemy Państwu w wyborze najskuteczniejszej formy reklamy POS. Doradzimy, na co zwracać dzisiaj uwagę projektując „point of sale materials” dla swojej marki >>

Zdjęcia: Pexels

 

zakupy w sklepie konsument POS

Zachowania konsumentów w handlu stacjonarnym – trendy

Zachowania konsumentów, czyli to, co jest najważniejsze w reklamach (online i offline), ale i w sprzedaży? Dokładne określenie grupy docelowej odbiorców danego przekazu. Kto jest Klientem, jakie ma on potrzeby i jakie czynniki motywują go do danego zakupu? To podstawowa wiedza dla producentów towarów czy usług, ale i dla marketerów wspierających promocję i budowanie wizerunku marki. Podążać za konsumentem i gwałtownie zmieniającym się rynkiem zbytu, nie jest dziś łatwo. Dlatego warto mieć taką podstawową listę pytań zawsze pod ręką i weryfikować ją przynajmniej raz na kwartał. Obecni w reklamie od wielu lat, przy różnych warunkach rynkowych, przygotowaliśmy dla Was taką pomocną dawkę wiedzy w dużym skrócie.

Konsument – Klient, czyli kto? Pytanie numer jeden

Od tego trzeba zacząć, czyli od podstawowego pytania – dla kogo to wszystko? Skąd wziął się pomysł na nasz produkt czy usługę? Jeśli z chęci zaspokojenia pewnej potrzeby i braku takiego rozwiązania na rynku, to już połowa sukcesu. Drugą stanowić będzie konkretne określenie grupy docelowej, czyli kto jest naszym Klientem? Dziecko, młodzież, osoba dorosła (rodzic) czy senior? Gdzie na co dzień mieszka, czy i jak pracuje, jaki prowadzi tryb życia (w tym finanse) oraz ile ma czasu wolnego? Wiadomo, że im więcej wiemy nt. naszego konsumenta, tym łatwiej dopasować do niego produkt czy usługę. Ale znając choćby poglądowo profil konsumenta, mamy już podstawową bazę dla projektu, marketingu, ale i działu sprzedaży.

Niestety często w mniejszych lub średnich biznesach bywa na odwrót. Najpierw powstaje produkt lub usługa, a później intensywne poszukiwania rynku zbytu. Do tego każdy przedsiębiorca marzy o Kliencie zamożnym i lojalnym wobec jego marki. Oczywiście cuda się zdarzają, ale bardziej realistycznie, lepiej rozpocząć produkcję (projekt) po zbadaniu rynku i sprofilowaniu naszej grupy docelowej.

Po drugie – Motywacje zachowań konsumentów

Bazując na badaniach konsumenckich i publikacjach naukowych, można spotkać się z listą czynników, które wpływają na motywacje zakupowe Klientów sklepów. I mimo że większość z nas pewnie mogłaby wymienić ze trzy takie pozycje od ręki, pozostałe motywacje będą dla nas zaskoczeniem.

Zaczynając znowu od oczywistości i polegając na sprawdzonym źródle, bo potwierdzonym zaawansowanymi badaniami zachowań konsumenckich – Barbara Kucharska „Innowacje w badaniach zachowań Klientów w przestrzeni wewnątrzsklepowej” 2021, te czynniki to:

  • ekonomiczne: poziom i źródła dochodów, wyposażenie gospodarstw domowych w dobra trwałego użytku, podaż, poziom i relacje cen, infrastruktura handlowa,
  • pozaekonomiczne: demograficzne, społeczno-zawodowe, społeczne, geograficzno-przyrodnicze, cywilizacyjno-kulturowe,
  • oraz subiektywne: postawy, osobowość, nawyki i tradycje.

Dodatkowo wg autorki ww. publikacji nie mniej ważne jest otoczenie. Ściśle powiązane z czynnikami fizycznymi, społecznymi, perspektywą czasową oraz stanem (emocjonalno-fizycznym) konsumenta poprzedzającym jego wizytę w sklepie.

W dużym skrócie, na zachowania konsumentów podczas zakupów stacjonarnych mają wpływ motywacje stałe (styl życia) oraz zmienne – jego aktualne samopoczucie bezpośrednio w czasie zakupów.

Inne źródła dzielą motywacje przy zakupach stacjonarnych, na przykładzie galerii handlowej, jeszcze w inny sposób, na:

  • świadome – zrobienie potrzebnych zakupów, samo nagradzanie, polowanie na okazje, zbieranie informacji o produktach, spędzanie czasu, spotkanie znajomych,
  • oraz nieświadome (i tu pewnie zaskoczenie!) – poprawa samooceny, potrzeby estetyczne czy poczucie wspólnoty).

„Motywacje definiuje się jako stany wewnętrzne konsumentów wynikające z określonych potrzeb. Wzbudzona i niezaspokojona potrzeba wywołuje motywację do działania, aby ją zaspokoić.”– Paweł Wójcik, autor książki pt. „Psychografia konsumentów”.

Zakupy stacjonarne w czasach pandemii – raport z badania

Pandemia zmieniła świat. A skoro zmiana sytuacji rynkowej, globalnie i lokalnie, to koniecznością stały się badania nowych trendów w czasie zakupów stacjonarnych. W tym celu wiosną zeszłego roku przepytano 12-tysięczną grupę respondentów z różnych części świata – od USA, przez Europę, po Chiny. Na podstawie czego powstał ciekawy raport KPMG International pt. „Consumers and the new reality”, obrazujący zachowania konsumentów podczas panującej pandemii C-19.

Zmiana nawyków zakupowych poprzez uważniejsze wybieranie produktów, szukanie promocji i atrakcyjnej ceny oraz zwiększenie roli zakupów internetowych. Trzy najważniejsze motywacje, którymi kieruje się dzisiejszy Klient to właśnie stosunek ceny do jakości (63% badanych), łatwość zakupów (42%) oraz zaufanie do marki (41%).

Nowe wyzwania dla sklepów stacjonarnych to przede wszystkim atrakcyjność oferty oraz wygoda. Jeśli ceny tych samych produktów w Internecie są niższe, to młode pokolenie wybiera zakupy online.

„Właściciele sklepów stacjonarnych będą musieli zaoferować konsumentom nowe powody do zakupu w trybie offline. Ponieważ cena, czyli specjalne oferty i promocje, na które wskazuje blisko 40% respondentów oraz wygoda są kluczem do podejmowania decyzji przez konsumentów, sprzedawcy detaliczni będą musieli poszerzyć swoje możliwości dostaw oraz zarządzać równowagą między dostawą do domu, a asortymentem produktów w sklepie. Zachętą dla klientów może być podkreślenie lokalnego charakteru sklepu. Już w okresie przed COVID-19 analizy KPMG nt. rynku w Polsce wskazywały że 54% klientów jest w stanie dopłacić do odzieży produkowanej w Polsce, ale połowa z nich była gotowa na to przeznaczyć nie więcej niż 10% ceny towaru” – mówi Jan Karasek, partner w dziale doradztwa biznesowego w KPMG w Polsce.

Raport KPMG International pt. „Consumers and the new reality” wraz z omówieniem dostępny m.in. tutaj >>

Zdjęcie tytułowe: Pexels.com

cross marketing POS

Cross promocja z użyciem POS w miejscu sprzedaży

Cross promocja, cross marketing, co-branding, kooperacja marek. Od pomysłu i chęci połączenia wspólnie sił różnych brandów po zaskakująco dobry wynik w sprzedaży produktów lub usług, które się nawzajem uzupełniają. Z pomocą odpowiednio dobranych materiałów POS, sukces i zwiększona sprzedaż w miejscu zakupów gwarantowana. Mamy dla Was kilka takich pomysłów różnych, znanych marek i nowinek z rynku w branży handlowej. Zobaczcie tylko, jak pięknie można połączyć siły i jakie ciekawe efekty to przynosi.

Cross promocja w cross marketingu, czyli…

Cross marketing i cross promocja to synonimy dla wspólnych działań co najmniej dwóch marek w jednym ustalonym celu. Licznik może być różny – różne produkty, ale mianownik zawsze ten sam – produkty i/lub usługi komplementarne, uzupełniające się nawzajem. Współpraca, a nie konkurencja, wszystko z myślą i korzyścią dla Klienta. Warto, bo obie strony transakcji mogą dużo zyskać. Poszerzenie grupy docelowej o nowych Klientów partnera, zbudowanie pozytywnego wizerunku marek, które potrafią się wspólnie bawić czy ograniczenie kosztów działań promocyjnych, które dzielone są na pół.
Najważniejsze to rozsądnie wybrać dobrego partnera do cross współpracy, zwracając uwagę na jakość jego produktu lub usługi oraz entuzjazm firmy do takiej wspólnej akcji promocyjnej.

Materiały POS jako nieodłączny element co-brandingu

Jak cross promocja, to i niezbędne w handlu materiały POS. Oczywiście mówimy tu nie o reklamie w tradycyjnych mass mediach, tylko o BTL w sklepach, kioskach czy marketach. Jak sprytnie wykorzystać możliwości POSM w punktach sprzedaży u partnera przedsięwzięcia. Nawet, gdy jest to przykładowo kiosk na dworcu kolejowym, gdzie nie ma zbyt dużo miejsca na displaye reklamowe. Wtedy liczy się głównie pomysł i dobry wizualnie POS typu stojak naladowy, kosz wrzutowy czy drobny wobbler lub shelfstoper, informujący o trwającej właśnie akcji cross marketingowej.

Przykłady promocji znanych marek w cross marketingu

Cross marketing stał się na tyle popularny i skuteczny, że nie trzeba do niego specjalnie namawiać marketerów dużych brandów. Po dobrej analizie i trafnym wyborze drugiej marki produktu/usługi do współpracy, efekt końcowy może być tylko na plus.

Znane nam przykłady cross promocji:

  • Multikino i Kinder Bueno
cross promocja

Źródło: https://twoja-gazetka.pl – Multikino

I długo by jeszcze wymieniać, bo co rusz pojawiają się nowe, ciekawe akcje cross marketingowe. Najczęściej zaobserwowane przez nas przy okazji zakupów i POS-ów właśnie.

Czy to jeszcze cross marketing?

A na sam koniec mamy dla Was wisienkę na torcie z ostatniego czasu na rynku w branży handlowej. Można by pomyśleć, że to zły przykład na promocję, ale.. Zobaczcie sami >>

Marka KFC „podszywająca” się wizualnie pod IKEA. I zamiast pozwem w sądzie, zakończyło się na eleganckiej dyskusji w social mediach, a Klienci wiadomo uwielbiają takie prowokacje.

Oczywiście nie namawiamy nikogo do takich działań, ale dajemy przykład, że zawsze warto spróbować współpracować. Zatem cross marketing i wspólne akcje cross promocyjne z wykorzystaniem możliwości POS.

POS, POSM, display reklamowy

Standy reklamowe – dla kogo display podłogowy, a komu stojak naladowy?

Standy reklamowe, stojaki, displaye – to różne formy ekspozycji sklepowych. Niby oczywiste, że dzielimy je ze względu na wielkość, funkcjonalność oraz rodzaj materiału, z którego zostały one wykonane. Ale niejeden producent zastanawia się, jak najefektywniej i najciekawiej zaprezentować swój towar. Stand podłogowy z funkcją regału czy stojak naladowy przy kasie? Niektórzy, nawet w branży RTV AGD, decydują się na obie formy, ale są i tacy, których produkty sprzedają się głównie dzięki mniejszym displayom reklamowym. Trochę lat doświadczenia (i siwych włosów) za nami w tego typu nośnikach reklamowych. Podpowiadamy Wam zatem, co najkorzystniej wybrać, będąc producentem w danej branży.

Reklamowe standy podłogowe, czyli większa ekspozycja sklepowa nie dla wszystkich

Floor display, czyli standy podłogowe przyjmują dziś coraz większe i coraz to bardziej designerskie formy. To dobra okazja dla projektantów POSM, aby pokazać swoje kreatywne możliwości, oczywiście z zachowaniem spójności identyfikacji wizualnej danej marki.
Standy reklamowe podłogowe sprawdzają się najlepiej w przestronnych marketach, gdzie taka „produktowa wyspa” jest widoczna dla oczu przechodzących obok Klientów. W mniejszych sklepach też znajdzie się miejsce na displaye podłogowe, ale już nie wolnostojące. Tylko standy będące zakończeniem lub uzupełnieniem pasażu handlowego, czy strefy przy kasie.
Dla kogo zatem standy podłogowe? W rozróżnieniu na branże, nie ma tu większych ograniczeń, choć w praktyce POS-ów oraz ich funkcjonalności, są one określone. Od artykułów spożywczych i pozostałych produktów typu FMCG, po kosmetyki, elektronikę, RTV, AGD, a nawet części garderoby. Głównie produkty pierwszej potrzeby, kupowane masowo oraz reklamowane np. w mediach. Mamy tu na myśli głównie ekspozycje sklepowe, a nie stojaki podłogowe na same ulotki czy z informacyjno-promocyjnymi wyświetlaczami LED nt. produktu, instytucji czy usługi.

Stojaki naladowe nie tylko dla małych produktów

Tam, gdzie wielkość ma znaczenie, gdzie stand podłogowy stanowi mebel ekspozycyjny, zastępujący standardowe miejsce produktu na półce w pasażu handlowym. Tak tu, w strefie transakcji kupna-sprzedaży (przy kasie) czy informacyjnej (lada, recepcja), sprawdzą się mniejsze gabarytowo stojaki reklamowe. Z racji ich ograniczonej wielkości prezentuję się tutaj drobniejsze produkty spożywcze, elektroniczne czy luksusowe. Perfumy, biżuteria, zegarki, kosmetyki, czy nowości na rynku RTV AGD itp. To świetny sposób na terminowe i limitowane akcje promocyjne pojedynczych serii produktów.
Takie ograniczenie stojaka ladowego do jednego lub maksymalnie kilku prezentowanych produktów ma swoje zalety. Od miejsca ekspozycji na tzw. widoku, gdzie Klient spędza pewien czas np. w kolejce do kasy, po atrakcyjną prezentację pojedynczego produktu w kategoriach nowość lub promocja. I nie musi to być wcale mniejszy gabarytowo smartfon czy nowa woda toaletowa. Spośród naszych Klientów są marki, które wykorzystują cały potencjał POSM – i standy podłogowe i displaye naladowe, jak np. iRobot (zdjęcie poniżej).

stojak reklamowy ladowy, roomba, irobot

Najlepsza opcja ekspozycji sklepowej dla produktów luksusowych

I tutaj wbrew pozorom, nie wielkość robi wrażenie, a jakość displaya POSM. Produkty luksusowe, takie jak droższe alkohole, kosmetyki, perfumy, biżuteria, zegarki czy najnowszy sprzęt elektroniczny, najlepiej prezentują się w pojedynczych ekspozycjach sklepowych.

W zależności od wielkości reklamowanego produktu, do wykorzystania mamy displaye podłogowe oraz stojaki naladowe. Najważniejszą cechą takiego POS-a czy POP-a jest projekt, materiał i jakość jego wykonania. Drewno, szkło, witryna, oświetlenie, ekran LED, generator dźwięku itp.
Zobaczcie sami, jak ciekawie można zaprezentować produkty luksusowe w przestrzeni handlowej, przykłady z naszego portfolio tutaj>>

 

POSM Braille

POSM pismem Braille dla osób niewidomych i słabowidzących

Zadaniem materiałów reklamowych POSM jest nie tylko sama sprzedaż. Równorzędną funkcją jest informacja i odpowiadanie na potrzeby każdego z Klientów. Dlatego istotne jest, aby dostęp do informacji o produkcie, usłudze czy marce, każdy miał równy i tak samo łatwy. Pismo Braille w POSM to innowacja na nośnikach reklamowych obecnych dotychczas w handlu. Tak samo potrzebna, jak nowe, coraz bardziej ekologiczne materiały do ich produkcji. To dowód na to, że branża nie śpi, a cały czas poszukuję nowych rozwiązań ułatwiających życie wszystkim (bez wyjątków) Klientom sklepów.

Pismo punktowe Braille jako element ekspozycji sklepowych

Nowość na rynku reklamy i innowacja w branży POSM, pismo punktowe informujące Klientów o marce czy produktach. Z powodzeniem wykorzystywane już w turystyce, przy nazwach ulic, zabytków czy pomników. Czemu by zatem nie stosować pisma Braille na szerszą skalę, aby ułatwić osobom słabowidzącym poruszanie się po dzisiejszym świecie. Od momentu wyjścia z domu poprzez zwiedzanie miasta, aż po zakupy w stacjonarnym sklepie. Tym bardziej, że dzisiejsze punkty handlowe są przepełnione produktami i informacją, pośród których łatwo się pogubić.

To znakomity sposób na wyróżnienie się marki na tle licznej konkurencji, która nie wdrożyła tego typu rozwiązań przyjaznych osobom niewidomym i słabowidzącym. To też pewnego rodzaju działanie prospołeczne oraz zachęcenie innych producentów do brania przykładu i wychodzenia naprzeciw potrzebom osób z niepełnosprawnościami. Zawsze warto próbować być pomocnym.

Technologia Braille na materiałach POSM

Pismo punktowe polega na zastosowaniu akrylowych lub stalowych kulek, naśladujących kombinację sześciopunktowego alfabetu Braille. To dość prosty system do wyuczenia przez osoby niewidome czy słabowidzące, nawet przez dzieci. A tak bardzo pomocny i potrzebny tym osobom w ich codziennym życiu.

Technologia Braille na materiałach POSM to wspominane kulki kodujące informację, które z powodzeniem można zastosować, prawie że na każdym nośniku czy materiale. Tworzywa sztuczne (PCV, HIPS..), HPL, dibond, MDF/HDF, drewno i inne, o minimalnej grubości 1,5 mm. W dowolnym miejscu na projekcie nośnika POS czy POP, tak aby pismo Braille wkomponowało się w integralną całość z designem i przeznaczeniem danej ekspozycji sklepowej. Dyskretna informacja, która nie zaburza estetyki standów czy innych, mniejszych materiałów POS, a tak istotna dla osób z ciężkimi wadami wzroku.

Przykład, jak wygląda wspomniane pismo punktowe alfabetem Braille w POSM, przedstawiamy Państwu na załączonej grafice. W przypadku dodatkowych pytań odnośnie możliwości tej technologii prosimy o kontakt >>

POSM POS POP

POS, POP czy POSM? Czym to się różni?

W zależności od miejsca na świecie oraz miejsca w sklepie – POSM, POS i POP to zwroty zamienne w marketingu handlowym. Czy dotyczą dokładnie tego samego, czy może czymś się różnią? Point of sale, point of purchase oraz point of sales materials – pierwsze różnice widać już po przetłumaczeniu ich na właściwy język. W dużym skrócie można byłoby uznać POSM za matkę POS i POP. Poznajcie zatem bliżej całą rodzinę materiałów reklamowych wspierających sprzedaż w punktach handlowych. Warto mieć tę wiedzę, przydatną szczególnie marketerom, doradzającym producentom w wyborze najkorzystniejszej opcji reklamy BTL dla ich marek produktów.

POS to nie to samo, co POSM?

Oczywiście punkt widzenia zawsze uzależniony jest od punktu siedzenia. Znajdą się osoby w branży, dla których zwroty te są tożsame, szczególnie we frazach kluczowych ;). Ale gdyby przyjrzeć się im bliżej, zaczynają być widoczne, dyskretne, ale różnice.

Point of sales materials (POSM) w przetłumaczeniu na nasz ojczysty język oznacza „materiały stymulujące sprzedaż”, czyli wszystko to, co możemy napotkać na swojej drodze podczas zakupów w sklepach stacjonarnych. Od mniejszych ozdobników półek typu wobblery, shelflinery czy krawaty stripe, po okazałe standy reklamowe czy shop in shop. Wszystkie materiały typu POSM (w tym POS i POP) zaliczane są do głowy rodziny, czyli BTL (ang. below the line). I jak tu się nie pogubić? Pomocna będzie tu nasza grafika przedstawiająca drzewo pt. POSM Family, a dotycząca tej właśnie części marketingu oraz reklamy bezpośredniej.

POSM POS POP

Jak widać na powyższym obrazku, POSM jest gałęzią większej całości, jaką stanowi reklama BTL. Jest to nic innego, jak wszystkie inne formy poza reklamą w mass mediach, czyli wspomniany POSM (POS i POP), ale także event marketing czy PR! Wszystkie te rodzaje dotyczą reklamy bezpośredniej, która „kontaktuje się” albo w miejscu sprzedaży albo też w inny, ale indywidualnie ukierunkowany sposób.

POP w Rosji i USA, POS i POSM w Polsce i na świecie

Oprócz samego rozróżnienia nazewnictwa środków reklamy bezpośredniej w handlu detalicznym, istnieje także podział częściami świata. I tak w Rosji oraz USA duży nacisk kładzie się na doprecyzowanie, czym jest „point of…”. I tak:

  • Point of sales /POS dotyczy konkretniej strefy przykasowej, czyli miejsca, gdzie finalnie dochodzi do transakcji kupno-sprzedaż. Klient sklepu płaci za towar, nabywa go z gwarancją jego jakości w postaci paragonu bądź faktury. Jest to dobre miejsce, będące często połączeniem lady z kasą, aby umieścić tu materiały POSM. Dotyczą one najczęściej takich produktów, jak drobne przekąski, akcesoria, prasa, wyroby tytoniowe, napoje oraz specjalne, limitowane oferty.
  • Point of purchase/POP odnosi się zatem do całego sklepu, oprócz strefy przykasowej zarezerwowanej dla POS. Pasaże handlowe, liczne półki, witryny czy różnego rodzaje ekspozycje sklepowe, wyspy shop in shop oraz standy-displaye – to wspaniała okazja do zaistnienia marki czy produktu. To w tej strefie handlowej, Klient podejmuje decyzje zakupowe – czy wybrać ten, a nie inny produkt. Nie ma tu ograniczeń, co do miejsca (przestrzeni) czy rodzajów nośników dla reklamy zewnętrznej. Warto to skutecznie wykorzystać!

Natomiast point of sales materials stosujemy zwykle tam, gdzie nie ma rozróżnienia na strefy sklepowe czy funkcje sprzedażowe. W wielkim skrócie i podsumowaniu:

POSM to najbezpieczniejsze, najobszerniejsze asortymentowo i najpopularniejsze na świecie określenie dla nośników reklamy zewnętrznej.

Prawidłowe nazewnictwo, czyli jak z tym żyć i jak tego używać?

Mając już jasność omawianych tu pojęć, łatwiej nam rozmawiać zarówno z producentami, jak i projektantami nośników reklamowych. Wiemy już, że POS to węższa fraza niż POSM, choć najczęściej stosowana w naszym kraju, chyba głównie przez skrót w wymowie.

Wiemy także, że mówiąc POP mamy na myśli „purchase”, czyli zakup czy zakupy – miejsce, gdzie konsument szuka i zastanawia się nad danym produktem. I jest to najlepsze miejsce do zaprezentowania przez designerów oraz właścicieli marek, w przyciągający uwagę sposób, swoich produktów.

Niemniejsze znaczenie ma tutaj strefa finalnej sprzedaży, czyli kasa z ladą. Koszyk sklepowy już pełen, ale czemu by nie wziąć jeszcze soku na drogę czy kremu w specjalnej, promocyjnej cenie?! Czyli POS w wielkim skrócie. Co ciekawe, wpisując POS w popularną wyszukiwarkę, wynajdujemy obok producentów reklamowych, także terminale płatnicze, stricte związane z transakcją kasową.

Nazewnictwo dla materiałów i nośników jest istotne, aby chociaż wiedzieć, jak poruszać się w tej branży. Ale dużo ważniejsze składowe to:

  • wiedza nt. zachowań zakupowych konsumentów,
  • ukierunkowanie na daną grupę docelową
  • oraz dostarczenie im produktów (wraz z reklamą!), które zaspokajają ich potrzeby, dając radość z ich zakupu.

Dobry POSM to przemyślany POS i POP!

shop in shop

Shop in shop – nowoczesna ekspozycja sklepowa

Ekspozycje sklepowe typu shop in shop to dzisiejsze must have (must be) wielu producentów w sprzedaży detalicznej. W zależności od możliwości przestrzennych, taki „sklep w sklepie” to często oszczędność pieniędzy, dzięki oszczędności miejsca. Po co wynajmować nową powierzchnię handlową, jeśli możemy zaaranżować takie miejsce w lubianym przez Klientów sklepie? Druga korzyść to kooperacja produktów, które się nawzajem uzupełniają, co jednocześnie ułatwia zakupy konsumentom. Warto spróbować!

Shop in shop, a produkt?

Sklep w sklepie nie dla wszystkich? Owszem, wszystko zależy od rodzaju produktu. Bywają tzw. niszowe produkty, które ciężko wyeksponować w sklepie spożywczym, odzieżowym czy RTV AGD. Przykład? Lekarstwa (nie suplementy diety!), które nie są ogólnodostępne, a przepisane na receptę. Albo produkty spożywcze wymagające odpowiedniego zaplecza typu chłodnie, lodówki itp. I jeszcze ewentualnie duże gabarytowo auta i wszelkiego typu maszyny.

Poza tym, wszystko inne – od zabawek, słodyczy, alkoholu, ubrań, żywności po sprzęt RTV AGD, a nawet meble (choć tu pojawia się problem powierzchni), można wyeksponować za pomocą shop in shop. Najczęściej spotykane ekspozycje sklepowe dotyczą najnowszych gadżetów elektronicznych np. smartfonów, zabawek, wszelkich akcesoriów, zdrowej żywności, suplementów, kosmetyków, słodyczy, wyrobów nikotynowych czy alkoholi.

Nowa forma promocji dla nowych marek produktów

Dzisiaj, aby zaistnieć na rynku, to albo trzeba być bezkonkurencyjnym (nisza) albo przyciągnąć uwagę (skandale działają na krótką metę 😉 ). Co więc zrobić, aby zaistnieć z nowym produktem na tle tych już znanych, lubianych i najczęściej kupowanych? Może warto skorzystać z popularności gigantów rynku i wejść z nimi we współpracę?

Jeśli to możliwe, to już połowa sukcesu! Druga połowa to finanse i pomysł, jak to wykorzystać. Shop in shop w sklepie znanej marki to jedno z tych rozwiązań, które pomaga wypromować nowego lub mniej jeszcze znanego producenta. Takich przykładów jest tysiące, jak nie miliony. Dacia i Renault z większych czy skarpetki Soxo polskiej produkcji w sklepach Rossmann, z mniejszych. Trochę taki co-branding POS, czyli kooperacja marek, które się nawzajem uzupełniają albo są do siebie podobne. Kilka ciekawych przykładów takiej współpracy promocyjnej opisano np. tutaj: https://brief.pl/co-branding_czyli_protokooperacja_marek/

Dobry projekt “sklepu w sklepie” to podstawa sukcesu!

Ekspozycja typu “sklep w sklepie” to już większa inwestycja niż pojedynczy stand podłogowy czy kilka stojaków naladowych. Wiedzą o tym producenci znanych marek, którzy szukają coraz to nowszych rozwiązań, żeby zaskoczyć już obeznanego z ich produktem Klienta. Wymusza to rozwój nośników POS, które kojarzą się nam nie tylko z kartonowym stojakiem podłogowym w pasażu handlowym, ale czymś znacznie bardziej rozbudowanym czy interesującym.

Kącik zabaw dla dzieci z najnowszą grą lub lalką Barbie? Elegancka, interaktywna ekspozycja prezentująca limitowaną edycję ekskluzywnego alkoholu? A może miejsce, gdzie można przysiąść i chwilę odpocząć w czasie zakupów, przy dźwiękach najnowszego zestawu kina domowego? Możliwości jest całe mnóstwo, ale zawsze najlepiej sprawdzają się te projekty, które najtrafniej odpowiadają na potrzeby konsumentów „tu i teraz”.

Dlatego będąc dzisiaj producentem, warto brać pod uwagę współpracę z firmą, która nie tylko podąża za nowymi trendami i rozwiązaniami POS, ale posiada również wiedzę w zakresie psychologii reklamy. Z firmą, która potrafi połączyć jedno z drugim, bazując na swoim wieloletnim doświadczeniu przy różnorodnych produktach. Efekt „wow” w shop in shop – owszem, ale tylko w zestawieniu z funkcjonalnością takiej ekspozycji sklepowej.

PFRON PFRON